piątek, 27 kwietnia 2012

"Do góry nogami" i przyjaciele

Kłaniam się nisko wszystkim czytelnikom!
Dzisiaj, oprócz standardowego Pullip A Day (tak jakby już mniej "A Day"), chciałabym pokazać Wam pewne mattelowskie panienki. Przybyły do mnie niedawno, wszystkie trzy. Razem z nimi, mam w sumie ok. 18 lalek (około, bo nie jestem pewna, czy policzyłam wszystkie). Wśród nich tylko 3 są Pullipo-Taeyangami, reszta to produkty Mattela. Zbieram je równolegle z wielkogłowymi, ale raczej nie piszę o nich tutaj, bo nie robię im zdjęć, nie szyję ubrań. Każda ma swój jeden strój i tyle. Po prostu siedzą i cieszą moje oko. O nich powstanie, mam nadzieję niedługo, osobny post. Na razie trzy panienki, czyli Wee Three Friends. Te laleczki przedstawiają średnią (?) siostrę Barbie, Stacie i jej dwie przyjaciółki: rudowłosą Mirandę, przemianowaną później na Lilę i brunetkę Alexę, później Janet. Zawsze były sprzedawane po trzy, w różnych zestawach, np. Snow Snow Snow, Rain Rain Rain czy Dream Dream Dream. Moje dziewczyny pochodzą z zestawu "Dance Dance Dance". O ile się nie mylę, powstały w 2004 roku i nie były sprzedawane w Polsce (przynajmniej ja się z nimi nie spotkałam).
Tak wyglądały w oryginale
Ciekawe jest to, że panny pochodzą z serii tanecznej, a nie są w ogóle artykułowane. Myślałam, że wszystkie tak miały, ale nie, pojawiały się niektóre z ruchomymi rękami czy nogami. Nigdy nie zrozumiem Mattela ;)
UWAGA! Lalkowa nagość!!
A tak przybyły do mnie. Miały ze sobą kilka ubranek, niektóre z nich pokażę za chwilę. Właściwie nie potrzebowały spa, bo przyjechały od kolekcjonerki, Mono :). Ale ja lubię "grzebać się" w lalkach, więc natychmiast poszły pod wodę ;). Kilka zdjęć w trakcie spa:
 Ich ciałka są czymś pomiędzy nastoletnią Skipper, a dziecięcą Shelly/Kelly. Wyglądają na jakieś 11 lat. To, co może w nich razić, to wielkie stopy, na które nie wejdą żadne buty. Ale według mnie są urocze.
Ich rączki są proste, dłonie zwrócone w stronę ud.
Stacie, blond włosa, lekko opalona o niebieskich oczach. Ma bardzo delikatny makijaż, jasnoróżowe i jasnoniebieskie, ledwo widoczne cienie na powiekach i typowo "barbiową", różową szminkę. Włosy sięgają jej mniej-więcej za pupę, są długie i proste, z grzywką, spięte na górze w dwa kucyki. W jej oczach widzę jakieś chochliki, jakby planowała jakąś psotę. Kto wie, kto wie? ;)

Alexa (wolę używać starszych imion, bardziej mi się podobają) ma śniadą cerę, ciemne włosy i brązowe oczy. Ma jasnobeżowe i jasnoróżowe cienie oraz brzoskwinioworóżową szminkę. Ma krótsze włosy niż Stacie, bez grzywki. Zaplotłam jej warkoczyki, żeby zakręcić włosy, ale teraz stwierdzam, że wyglądała w nich ładniej, niż w rozpuszczonych i chyba znowu jej tak zaplotę.

Miranda ma najjaśniejszą karnację z całej trójki, orzechowozielone oczy i rude włosy. Jej makijaż oczu jest chyba najmniej widoczny, ma cielisty i jasnoróżowy (jak poprzedniczki) cień. Usta są za to w ciemniejszym niż u Stacie odcieniu. Ma najdłuższe z całej trójki, sięgające za uda włosy. Zamiast grzywki ma jedno, długie pasemko włosów skierowane w lewą stronę Ta ruda panienka jest chyba moją ulubioną.

I już po spa, w potrójnym zestawie ubranek, które trochę po swojemu zmieniłam:
 Moje dziewczynki nie mają butów, których za nic nie umiem zrobić. A na ebayu pojawiąją się ostatnio tylko łyżwy i kalosze ^^"
Zdecydowałam się nadać im inne imiona, czego zwykle nie robię. Pierwsza od lewej to Remi, środkowa Megan, trzecia Sophie.

A teraz czas na Pullip A Day. Temat dzisiejszy to "Do góry nogami" ;3
Do zobaczenia!
P.S. Wreszcie można dodać translator na bloga, co już zrobiłam. Uff!

czwartek, 19 kwietnia 2012

Zamiana ról

Hej!
Znowu zawaliłam codziennik. Ups. Po prostu kompletnie nie mam ochoty na robienie zdjęć, wracam ze szkoły ledwo żywa, robię lekcje i idę spać. Zabiją mnie tam. Ale dzisiaj jakoś zebrałam się w sobie, żeby chociaż to jedno zdjęcie zrobić, bo dawno miałam na nie pomysł.
Która z nas jest która? Fleur jest Miyuki, czy Miyuki Fleur?
Kiedy patrzę na to zdjęcie to aż bije po oczach brak ekspresji Miyuki w porównaniu z Fleur. I nie wiem, czy to ja nie umiem ustawić jakoś dynamicznie tego ciałka typu 3, czy ono po prostu jest już tak rozklekotane. Tak czy inaczej - muszę zamówić obitsu, i to szybko. Miałam je dostać na koniec maja (urodziny) ale chyba ruszę fundusze i kupię je szybciej, bo biedna Yuki wygląda żałośnie.
A teraz idę spać dalej - ledwo żyję -.-
Do zobaczenia! (Oby szybszego niż ostatnio)

poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Smutek

Czeeeść!
Zaczynamy krótką (dwudniową) serię "ciemności" w Pullip A Day, ponieważ dwa najbliższe dni obracają się wokół niewesołych tematów. I dlatego muszę przedłużyć Wasze oczekiwanie ;). Nie planowałam ciągnięcia tego jako historii, kiedy robiłam listę, a wyszło jak wyszło. I tak, mamy zdjęcie niezwiązane z wczorajszym, przedwczorajszym itp.


"Chciałbym, żeby wymyślono coś, co by nas uspokoiło i co by nas pocieszyło, tak byśmy przestali się czuć winni i nieszczęśliwi i mogli iść nie błąkając się w samotności czy w nicości i nie obawiając się każdego kroku, i nie drżąc z lęku przed złem, jakie moglibyśmy bez naszej woli wyrządzić innym"
Dość smutny cytat, nie powiem, ale chyba pasuje do ogólnego klimatu. I tak...
Do zobaczenia jutro! ^^

P.S. Coś pomieszałam z czcionką. Nie wiem, jak wrócić do poprzedniego rozmiaru -.-

niedziela, 15 kwietnia 2012

Nauka

No witam, witam.
Jaki temat dzisiaj czeka na nas w Pullip A Day? Nauka. Cóż, temat ten jest podyktowany tym, że jutro wracam do szkoły i ta oto "przyjemna" czynność zajęła mi skutecznie cały dzień. Taak, nie ma to jak sprawdzian z chemii pierwszego dnia po feriach. Miło. Ale trudno. A co dziś robiły moje lalki (bo to o nich w sumie powinnam napisać)? A no to to samo co ja. Tylko chyba z innym skutkiem ;)
Miyagi: No i widzisz, tak otrzymuje się sole kwasów beztlenowych.
Miyuki: Rany, już nic z tego nie rozumiem!
Miyagi: To ja nie wiem, prościej się nie da. Może niech Fleur ci to wytłu...
Miyuki: <wchodzi w słowo> Nigdy w życiu! To ja już wolę siedzieć nad tym do jutra!
Miyagi: <pod nosem> Ale ja nie...
No właśnie. Atmosfera napina się coraz bardziej. Co tu się dzieje? Czyżby pogłoski o zazdrości były prawdziwe?? Tego dowiemy się później.

Do zobaczenia! ^^

sobota, 14 kwietnia 2012

Wygodnie

Hej! :3
Wracam po niezbyt długiej przerwie, lekko wypompowana z sił ;p. Wracam z moim Pullip A Day, do którego powoli znowu się przyzwyczajam. Aż dziwne, jak 4 dni mogą człowieka odzwyczaić od czegoś takiego. I przepraszam, że w przeddzień mojego wyjazdu nie pojawił się post, po prostu miałam mocno zabiegany dzień, potem zajęłam się pakowaniem, i na napisanie czegokolwiek zwyczajnie nie starczyło mi czasu. Takie życie ;)
Dzisiejsze zdjęcie zostało zrobione parę minut temu, przy kompletnie sztucznym świetle. Aż się dziwię, że wyszło. Ale jednak. Dzisiejszy temat to "wygodnie". Luźne, wielkie swetry, "piżamowate" spodnie, miękkie poduszki i ogólny luz. Ubraniowo na pewno, ale czy atmosfera również jest tak "luźna"?
Głupio mi, że w czasie przerwy świątecznej nie uszyłam nic oprócz skromnej wyprawki dla Miyagiego. Cóż, będę musiała to nadrobić w czasie testów gimnazjalnych.
Tak poza tym, to od poniedziałku idę do szkoły i zastanawiam się, jak pogodzę to z Pullip A Day. Czas pokaże. A na razie...
Do zobaczenia jutro! ^^

poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Książki

Witajcie! :3
Jak co dzień, mamy kolejną odsłonę Pullip A Day, już dziewiątą :). Temat na dzisiaj to: książki
Muszę powiedzieć, że z tego zdjęcia, ogólnie z dzisiejszych, jestem szczególnie zadowolona, bo po pierwsze, wyszły świetnie (moim zdaniem oczywiście ^^), udało mi się uzyskać dokładnie taki efekt, jaki chciałam. A po drugie, łączy to moje zainteresowania - książki, lalki i fotografię. Tak więc dzisiejsze Pullip A Day uważam za wyjątkowo udane.
I przepraszam, że jeszcze nie wstawiłam zdjęć z przywitania Miyagiego, ale zwyczajnie mi się nie chciało ;< Obiecuję, że w końcu je wstawię (kiedyś ^^").

Do zobaczenia jutro!

niedziela, 8 kwietnia 2012

Wielkanoc

He-ej!
Dziś Pullip A Day jest specjalne ponieważ pojawia się nowy członek mojej ekipy, długo wyczekiwany...
Miyagi! Tak, to brat Miyuki, który do "długiej nieobecności" wrócił z Francji ;)
Oczywiście pojawi się dłuższa relacja z jego przybycia, ale później. Na razie, jest jego zdjęcie na kurczaku ;)

Tak poza tym, to była (właściwie, w chwili publikacji tego posta jeszcze jest) u mnie Karolina z Kimiko i pożyczyła mi aparat (dzięęękiiii ^^). Zrobiłyśmy duużo zdjęć, m.in powyższe, zdjęcia do podstrony "Moja Ekipa" i pseudo-zombi sesję, przy której o mało co nie umarłyśmy ze śmiechu xD. I, mam parę zdjęć z cyklu "Behind the Scenes", które zaraz pokażę
Ja robię zdjęcia, a Karolina bawi się Fleur. Biedna lalka ;<



Nasze "studio fotograficzne". Bałagan na całego ;)

Do zobaczenia! (może jeszcze dzisiaj ;) )


P.S. Ta piosenka cały dzień chodzi mi po głowie

sobota, 7 kwietnia 2012

Makijaż i coś jeszcze

Witajcie!
Dzisiejszy wpis dedykuję Karolinie, która przesłała mi screen czegoś ciekawego :D. Oto dzisiejsze zdjęcie Pullip A Day, którego tematem jest makijaż
Fleur: Dobrze ci radzę, siedź spokojnie, bo będziesz wyglądać jak Venus!

 A tak poza tym, to chciałabym życzyć Wam wszystkim Wesołych Świąt! A jeśli nie obchodzicie, to miłego wypoczynku w długi weekend ;)


Puf, a teraz czas na zdjęcie, które przysłała mi Karolina.
Mój licznik okazał się diabelski ;). 6,666 może powinnam zacząć się baać?

Do zobaczenia!

piątek, 6 kwietnia 2012

Uroda

Heeeej!
Oto szósta część Pullip A Day! Temat to uroda.
Bo urody nie można zatrzymać...
Inspiracją dla tego zdjęcia były film i książka "Portret Doriana Graya". Nawet nie sama książka czy film, ale konwencja zatrzymania młodości na wieczność, z użyciem portretu. Lalka też jest jakimś symbolem wiecznego, nieprzemijającego piękna. Tylko tutaj działa to odwrotnie: Fleur została zamknięta w ramie obrazu, jako symbol młodości. Dokładniej, przyśrubowana do ramy. I teraz próbuje się wydostać, chociaż to niemożliwe.

Do zobaczenia!

czwartek, 5 kwietnia 2012

Pogoda

Hej! :3
Pullip A Day 5: Pogoda
Nasza droga pogodynka Fleur prezentuje prognozę pogody na najbliższe dni. Tak, moi drodzy, śnieg z deszczem. Nie zapominajmy, że mamy KWIECIEŃ.

Do zobaczenia (oby w cieple) ^.^

środa, 4 kwietnia 2012

Retro

Cześć!
Dzisiaj czas na czwartą część Pullip A Day - Retro
Zdjęcie niezbyt wysokich lotów, ale jestem chora (znowu x_x) i ledwo zrobiłam to jedno ;).
Ale ale, są jeszcze dobre wiadomości: mój Ktoś dzisiaj przyszedł :D! Na szczęście, obyło się bez wszelkich wstrętnych opłat. Dziękuję wszystkim trzymającym kciuki ^.^ Jednak, z moim nowym nabytkiem przywitamy się później, bo na razie czeka do Wielkanocy. Wiem, że jest i nie mogę go dotknąć - wyrafinowana tortura. Co prawda to tylko 3 dni, ale i tak zwariować można ;)

Do zobaczenia!

wtorek, 3 kwietnia 2012

Komputery

Witam! :3
Dzisiaj, dzień trzeci. Temat: Komputery
Obługa komputera w dwie osoby rządzi ;)

Do zobaczenia! ^.~

poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Pomoc innym

Cześć! ^.^
Pullip A Day: Dzień drugi. Temat na dziś: Pomoc innym :D
Tak, wiem, pomoc w podnoszeniu banana jest dziwnym pomysłem, ale fajnie wygląda.

EDIT: Nie wytrzymam, MUSZĘ się pochwalić :D
Prooooszę, trzymajcie kciuki, żeby mojego nowego nabytku na zatrzymali w UC :)

Do zobaczenia! :3

niedziela, 1 kwietnia 2012

Prima Aprilis

Czyli Pullip A Day, przynajmniej na razie ta nazwa zostanie. I wypadałoby się przywitać:
Cze-eść! :3
I... dzisiaj czas na pierwsze zdjęcie, którego temat jest oczywisty.
Czyli Fleur i jej niewybredne żarty. Ale co poradzić? Miyuki się nie obraziła, w końcu dzisiaj 1-szy kwietnia.

Do zobaczenia jutro!
P.S. Tylko jednej osobie udało się mnie nabrać :D