Na światło dzienne wychodzą dawno zapomniane emocje.
???: Chciałem się przypomnieć. Pamiętasz mnie jeszcze?
Fleur: Oczywiście, że pamiętam! Ale jak ty...
???: Ktoś mi pomógł. Ktoś, do kogo chyba należą te sukienki, mam rację?
Fleur: Yuki...
???: Tak, ona.
???: Hej, Fleur, co jest? Zdenerwowałaś się, że wróciłem?
Fleur: N-nie, po prostu, ty, ja...
Fleur: Haru, niech to się nigdy więcej nie zdarzy. Nigdy!
Haru: Ćśś, już dobrze. Nie zdarzy się. Ja się o postaram.
P.S. Żeby post nie był do końca Walentynkowy, oni nie pocałowali się na końcu ;p