Witam ponownie!
Na trochę zniknęłam, bo wyjechałam. Ale wróciłam, z nowymi zdjęciami i nowym lalkowym problemem (małym, ale jednak). Problem jest prosty: Jedno oko Miyuki nie otwiera się do końca. Zapewne to przez rzęsy, które ostatnio jej wkleiłam. Widocznie za mało obcięłam je w jednym oku czy coś. Jak ją otworzę, to sprawdzę. Zdjęć nie ma wiele, bo zwyczajnie nie chciało mi się ich robić, ale jednego dnia coś mnie wzięło i powstała taka oto sesja (oparta poniekąd na moich własnych doświadczeniach ;p):
|
Obcasy! Kompletna porażka - nawet nie umiem w tym chodzić. Ale nie mam wyjścia ;/ |
|
Uwaga! Wstaję. Ale będzie wstyd, jak wyląduję teraz na ziemi... |
|
Ha! Udało się, stoję! Tylko trochę trzęsą mi się... |
|
...Nogi! Łaa! |
|
Ał! Wiedziałam, że to się tak skończy -.- |
|
Cóż, wygląda na to, że muszę jeszcze poćwiczyć, zanim gdzieś w nich wyjdę ;) |
To koniec Pullipowo-Miyukowych zdjęć na dzisiaj, bo mam jeszcze coś do pokazania. Otóż, kiedy weszłam do hotelu, w którym mieszkaliśmy, byłam bardzo mile zaskoczona. W całym hotelu porozstawianie były porcelanowe lalki! Były to co prawda (chyba, zbytnio się nie znam) chińszczyzny, ale niektóre bardzo ładne. Tak czy inaczej, nie spodziewałam się takiego wystroju wnętrza ;) Tym lalkom, które znalazłam zrobiłam zdjęcia.
I to już wszystko na dzisiaj. Dziękuję za uwagę i do zobaczenia później :)
Sztuka chodzenia na obcasach łatwa nie jest, a zwłaszcza dla lalki :3
OdpowiedzUsuńhttp://maly-wielki-swiat-risy.blogspot.com - Zapraszam :)
Oj prawda. Raz miałam to na sobie - nigdy więcej xd
UsuńW sumie, to fajne laleczki, ale mogę być też przerażające... Wiesz, budzisz się w nocy z koszmaru, a tu taka lala się na Ciebie patrzy. >D
OdpowiedzUsuń>cute-candies.blogspot.com
Jeszcze mi się to nie zdarzyło, ale możliwe, bo ona siedzi tak, że patrzy wprost na mnie >D
UsuńHah, uwielbiam twoje historyjki ;D
OdpowiedzUsuńZawsze tak miło czyta się twoje notki.^^
Dzięki ^^ Bardzo mi miło, że to, co piszę Ci się podoba :D
Usuń